"Ciekawość, to pierwszy stopień do piekła" mawia stare przysłowie, które z powodzeniem mogłoby stać się mottem przewodnim kadry zajmującej najwyższe stanowiska w Apple. Oszczędność słów jakie padają przy okazji każdej z wypowiedzi dotyczących tematu przyszłości jabłkowych produktów, to już niemal tradycja. Mimo to jednak media niestrudzenie drążą zagadnienie przy każdej nadarzającej się okazji, licząc na bardziej rozwiązły język rozmówców.

Tim Cook w wywiadzie dla magazynu The Wall Street Journal także nie odstąpił od tej zasady, choć w sformowanych zdaniach krążących wokół nadchodzących produktów można doszukać się iskierki nadziei na lepszą przyszłość, tą niedaleką rzecz jasna. Po raz kolejny potwierdza się bowiem informacja, iż Apple pracuje nad całkiem nowymi produktami w portfolio i choć są one jeszcze w fazie rozwoju, to można oczekiwać, iż w odniesieniu do konkurencji będą po prostu najlepsze. Tim Cook w tym miejscu podkreśla, iż firma od zawsze kierowała się precyzją na etapie wdrażania produktu, co w konsekwencji skutkowało sukcesem rynkowym. Apple kreuje dobra przemyślane w każdym szczególe i nie spieszy się z ich premierą jeśli te nie okażą się wystarczająco dobre.

Czyżby chodziło o zegarek naręczny i Apple TV? Konkurencja zdążyła już przygotować swoje propozycje w tym zakresie sprzętowym, zaś wyczekiwany przez użytkowników iWatch oraz przystawka telewizyjna od dłuższego czasu pozostają jedynie tematem wielu plotek i spekulacji.

CEO Apple zapytany o system płatności mobilnych nie skrywał ogromnego zainteresowania tematyką, widząc w branży niszę i spory potencjał Apple, by na nowo zdefiniować tą gałąź finansową. Potwierdzeniem niniejszej tezy ma być baza wyjściowa dla projektu platformy płatniczej, na którą składa się w chwili obecnej blisko 800 milionów kont założonych w iTunes, z czego spora część posiada dopisaną kartę kredytową. Innowacyjne dopełnienie całości miałoby stanowić wykorzystanie Touch ID jako zabezpieczenia podczas autoryzacji transakcji.
Plotki o budowaniu przez Apple własnego systemu płatności bezgotówkowych z użyciem kont założonych w ekosystemie pojawiły się na początku tego roku i zdaje się, iż temat brany jest bardzo poważnie pod uwagę, zaś według licznych doniesień prace nad nim już trwają, wliczając w to pierwsze rozmowy z partnerami biznesowymi.

Wyniki finansowe Apple za drugi kwartał rozliczeniowy 2014 przynoszą równie ciekawy obraz. Gigant z Cupertino na przełomie trzech pierwszych miesięcy tego roku wydał o 303 miliony dolarów amerykańskich więcej na badania i rozwój niż w okresie analogicznym sprzed dwunastu miesięcy. Tylko od października zeszłego roku do końca marca 2014 Apple przeznaczyło na rozwój swoich produktów czas porównywalny z pięcioletnim okresem badań poprzedzających premierę pierwszego iPhone'a. Przed oczami użytkownika szkicuje się zatem bardzo obiecujący obraz, także w kontekście nadchodzących miesięcy, które miejmy nadzieję zaowocują debiutem nowych produktów w portfolio kalifornijskiej marki.

Źródło: _ 9To5Mac, _ iLounge, _ AppleInsider_